Non Nominatus Non Nominatus
291
BLOG

Grabarczyk pogrzebał się sam

Non Nominatus Non Nominatus Polityka Obserwuj notkę 0

Opiewany przez niektórych blogerów (zainteresowani wiedzą, do kogo piję), poorównywany z międzywojennym ministrem Kwiatkowskim czy też Grabskim, bo autorka paraleli chyba nie dokońca kojarzyła, kto jest kto, "najgenialniejszy minister infrastruktury"... Taki genialny, a poniósł sromotną i upokarzająca klęskę, wraz z kierowana przezeń "Spółdzielnią", którą pociągnął za sobą na dno...

A przecież taki wspaniały, uwielbiany, genialny i cudowny... Więc jakim cudem?

Obawiam się, że wyborcy wystawili mu rachunek, którego nie udało wystawić się podczas głosowania nad votum nieufności. Rachunek za chaos, burdel, brud, smród i ubóstwo na kolejach, rozgrzebane i niedokończone inwestycje drogowe, odwlekane w nieskończoność, żeby unijnymi dotacjami na inwestycje łatać dziurawy budżet skrojony ręką kreatywnego księgowego bez NIP-u.

Społeczeństwo dało jasno do zrozumienia, co sądzi o "geniuszu" ministra, który mimo totalnej niekompetencji nie potrafił okazać cienia skruchy, zachowując się przed kamerami, jak ostani picer i bufon. Wreszcie! Choć w tym jednym aspekcie vox populi okazał się vox dei, skazując ministra na (oby wieczny) polityczny niebyt i gorycz klęski.

Szkoda tylko, że podobnych rachunków wyborcy nie wystawili innym ministrom, zasłużonym jedynie na polu budowania wizerunku PO.

Przy tym cieszy jednak, że społeczeństwo nie dało się ogłupić kolejnej "cudownej przemianie" prezesa. Farsie, której spin doktorzy PiS nie byli w stanie wystarczająco starannie kamuflować (czytaj skutecznie kneblować prezesa).

Szkoda tylko, że wynik wyborów właściwie nic nie zmieni. Pozostaje mieć nadzieję, że przed rekonstrukcją rządu szkodniki prawidłowo rozliczeni przez wyborców nie rozpierniczą Polski jeszcze bardziej. Polska w budowie, rząd w budowie, tylko polityczna mafia już od dawna w pełni ukonstytuowana.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka